Nowe zasady pracy Oddziału Kraków !!!
Dowiedz się więcej
x
LR ONLY 2015 nadchodzi!

LR ONLY 2015 nadchodzi!

30.06.2015

Dekadę temu z groszem, gdy Land Roverów w Polsce było jak na lekarstwo, a każdy użytkownik samochodu wyprodukowanego w Solihull miał wysoce niebanalny życiorys oraz naręcze ciekawych, przeżytych sytuacji wraz ze swoim autem na kilka dobrych nocy przy ognisku, zebranie większej grupy Land Roverów w jednym miejscu było nie lada wyzwaniem.

Uwielbiając właśnie ten klimat, klimat samochodów i ludzi z nimi związanych czekałem prawie że z wypiekami na twarzy na pierwszy nadbałtycki zlot Land Rover'a. Patrząc przez pryzmat obecnych czasów, nie było to nic wielkiego, hektar czy dwa skoszonej łąki, prowizoryczne prysznice, ognisko. Samochodów było może ze 40 ale był Trawa 101ką, był Bartek zwany Herbem, było trochę Land Roverów różnej maści, byli chłopacy z Czech z którymi wypiliśmy za czecho-słowacką marynarkę wojenną i już. Był klimat i luz. Wystarczyło.

Były to czasy gdy Landklinika posiadała nieco ponad stu zarejestrowanych użytkowników i wszyscy mniej lub więcej, znali się również w rzeczywistości „analogowej”. Wielu z nas z pewną dozą zazdrości przeglądała anglojęzyczne magazyny poświęcone od a do z jedynej, słusznej naszym zdaniem, marce. Z jeszcze większą zazdrością czytaliśmy o „ich” zlotach, na które przyjeżdżało kilkaset aut.

Czas płynął nieubłaganie, zwiększała się liczba Land Roverów na polskich drogach, gdzieś powoli zaczęła się rozmywać też legenda LR. Coraz częściej kierowca nadjeżdżającego z przeciwka samochodu „naszej” marki zdradzał miną konsternację lub zaciekawienie na widok podniesionej reki w górze i mrugających świateł. Coś co kiedyś było normą na drodze, stało się raczej osobliwością i nawykiem właścicieli starszych modeli.

W tym właśnie czasie, gdy starsze Land Rovery stały się stosunkowo tanie, a nowe ucieleśnieniem luksusu i prestiżu, w czasie gdy przeciętny kierowca przeciętnego Land Rovera nie wiedział kto to bracia Wilks, co mieści się przy Lode Lane oraz o co to Forward Control, powstał projekt „LR Only”. Impreza terenowa bez ciśnień, o formule bardzo elastycznej z jedną tylko bardzo sztywną zasadą – LR ONLY!!!

Sama nazwa mimo iż bardzo krótka w doskonały sposób określa zarówno główny cel imprezy jak i ludzi do których jest adresowana. Poza tym jest wszystkiego po trochu. Jest teren i jazda, są dzieciaki i żony, są pogaduchy, podpatrywanie rozwiązań kolegów i nie kolegów, są kulturalne rozmowy i troglodyci przy ognisku. Łączy ich jedno, zdecydowanie wiedzą co znaczy LR, ale znają tez angielskie słowo „only”.

Jest tych ludzi z roku na rok więcej, od kilku lat pobijając rok rocznie rekord zgromadzonych w jednym miejscu w Polsce samochodów z jajowatym, zielonym (a i coraz częściej srebrno-czarnym) logiem. Po co przyjeżdżają? Przyjeżdżają, bo lubią! Lubią markę, klimat tej imprezy, piękny teren Poligonu „Drawsko”, czy po prostu ten styl życia i siebie nawzajem. Takie jest właśnie LR Only. Nie ważne czy przyjedziesz „Serią”, „Frelkiem”, „Dyskoteką” czy „Rendżem”, nie ważne czy zabierzesz ze sobą żonę i dzieci, ojca, dziewczynę czy psa. Znajdziesz dla siebie miejsce i niezwykły sposób spędzenia czasu. Rejestracja i więcej informacji na stronie LROnly.pl.

Zapraszamy!

Autor: Joachim "Chimas"